Góra strony

O historii Jutrosina  |  Historia szkoły | Szkoła dziś |

Historia Jutrosina

Gmina Jutrosin leży na południowo - wschodnim krańcu Wielkopolski, blisko granicy ze Śląskiem, nad rzeką Orlą, prawym dopływem Baryczy, w odległości ok. 100 km na południe od Poznania. W skład naszej, typowo rolniczej gminy wchodzi miasto Jutrosin oraz 19 wsi z przysiółkami. Powierzchnia gminy wynosi 114, 9 km2, co lokuje ją w grupie gmin średniej wielkości. Ludność miasta i gminy liczy 7 220 osób, z tego w mieście żyje 1885 mieszkańców1.

Nazwa Jutrosin pochodzi od Jutrocha, dawnego właściciela wsi. Nie od razu, bowiem Jutrosin został miastem. W wydanym 15 lipca 1281 roku dokumencie książę wrocławski Henryk IV Probus nadał rycerzowi o imieniu Jeszko wieś Łagiewniki circa Iutrossin situatam 2, oddaloną od Jutrosina o 12 km. Pierwsza wyraźna wzmianka o mieście pochodzi z roku 1440.

Bliskość granicy sprzyjała napływowi ludności. W roku 1642 ówczesny właściciel miasta, Stanisław Prokop Kołaczkowski, sprowadził do Jutrosina protestantów z ogarniętego pożogą wojny trzydziestoletniej Śląska i nadał jej rozległe przywileje:

Und weil ich in freudiger Aufbauung dieser verödeten Stadt und anderen unterthanigen Willfährigkait der freinen deutschen Nation gegen mir tragende gute Neigung und Wohlgewogenheit guter Maszen zuvor spüre und zu erkennen habe: so bin ich hiergegen inclinirt und parat meine ganze Lebenszeit ihnen an Gnade, Gunst und Gutwilligkeit hier wieder zu erzeigen, und habe ich mich beständing resolvirt, auch für rechtmässig zu sein erachtet dahin zu richten, dass alle und jede deutsche Einwohner dieser Stadt dessen im Werke genissen und von mir Dankbarkeit erfahren, vor allen dingen und namentlich aber bei ihrer deutschen Libertät und Freiheit, als sie solche in Deutschland gehabt oder haben möchten, auch hinführo haben, behalten und dabei verbleiben könnten3.

Gmina protestancka istniała w naszej miejscowości przez ponad 300 lat, aż do roku 1945, kiedy to decyzją Mocarstw Zwycięskich wszyscy Niemcy musieli opuścić obszar nowej Polski. Zabrali ze sobą bolesny bagaż kilkusetletniej tradycji i tęsknotę za utraconym miejscem swego urodzenia.

Jutrosin dzielił losy naszej Ojczyzny, stając się w roku 1793, po drugim rozbiorze Polski, częścią Królestwa Prus. Przez blisko 123 lata trwała niewola narodowa. W początkach XIX w., po wielkim pożarze, jaki nawiedził miasto 6 kwietnia 1805 r., staraniem ówczesnych proboszczów jutrosińskich rozbudowano w Jutrosinie szkołę katolicką, która miała służyć nie tylko młodzieży polskiej, ale i niemieckiej:

Der Pröbst Herr von Kaniewski verspricht seinerseits für seine Person dem Schullehrer jährlich zu seinem Gehalt aus seiner Tasche 111 (Währung) zu geben, und zwar nur solange, als er sein Amt bei hiesiger Pfarrkirche genießt und ohne seinen künftigen Nachfolger dazu verbinden zu wollen, wenn derselbe nicht aus eigenen Gefühlen sich gleichfalls dazu verpflichtet fühlte um für das geistliche Wohl der deutschen Schuljugend zu sorgen.
Der Pröbst Kaniewski verbindet sich, solange kein Schullehrer angesetzt ist, die Schuljugend alltäglich 4 Stunden, nämlich 2 und nochmals 2 Stunden in Religionsgrundsätzen, Lesen und Schreiben zu unterrichten und sich zu bemühen ein taugliches Subjekt zum Lehrer
zu engagieren 4.

Wraz z zakończeniem I wojny światowej przyszło odrodzenie narodowe. 7 stycznia 1919 roku Jutrosin powrócił do Polski.

Bogata historia Jutrosina pozostawiła wiele śladów. Przestronny rynek otoczony jest zabytkowymi kamienicami. Dumą wszystkich jest neoromański kościół pod wezwaniem św. Elżbiety Węgierskiej ufundowany w początku XX wieku przez byłych właścicieli miasta i dziedziców majątku sieleckiego, Czartoryskich, dla którego pierwowzorem była katedra św. Stefana w Spirze (1130 - 1106).

Podczas prac remontowych odnaleziony został w wieży głównej kościoła dokument następującej treści:

Kościół parafialny w Jutrosinie spłonął w pożarze miasta w Wielkanoc 1805 r. Dla braku funduszy Kościoła parafialnego nie odbudowano a nabożeństwa odbywały się przez długie lata w filialnym kościele św. Krzyża za miastem ku wsi Szymonki położonym. Dopiero w r. 1900 przystąpiono do budowy tego Kościoła. Zaczęto go budować z początkiem Czerwca 1900. Poświęcenie kamienia węgielnego odbyło się uroczyście 9 Sierpnia 1900 r. przyczem wmurowano w fundament puszkę z dokumentem i monetami.
Krzyż na główną wieżę wciągnięto również w początkach Sierpnia 1901. Mamy nadzieję, że pierwsze nabożeństwo odprawi się w dniu Patronki św. Elżbiety r.b.
Patronem jest obecnie J. O. Książę Zdzisław Czartoryski w Sielcu, proboszczem dzielny Ks. Hermann Riedel (gorliwy kapłan i polak), jedynym lekarzem Dr. Bolesław Gryglewicz.
Rysunek podał architekt Tomasz Pajzderski z Charlottenburga, budową kierował Nikodem Pospieszalski z Środy. Jutrosin ma obecnie około 2000 mieszkańców, między tymi około 1800 polaków i katolików. Parafia liczy 3000 dusz. Kościołem Katolickim rządzi obecnie papież Leon XIII a królem pruskim i cesarzem niemieckim jest Wilhelm II, a Wielkopolska do Prus obecnie należy.

Wśród innych zabytków wymienić należy pięknie odnowiony kościół św. Krzyża wybudowany w roku 1777, ratusz miejski z roku 1844, pałace w Sielcu Starym i Płaczkowie.

Gmina, szczególnie zaś miasto Jutrosin, posiada dobrą infrastrukturę. W gminie są dwa przedszkola, trzy szkoły podstawowe, dwa gimnazja oraz szkoła średnia - Zespół Szkół im. Jana Pawła II, ośrodek zdrowia, Miejsko - Gminny Ośrodek Kultury i Biblioteka Publiczna. Funkcję Burmistrza od lat pełni inż. Zbigniew Koszarek.

do góry

* * *

Historia szkoły

W naszym środowisku był bardzo odczuwalny brak szkoły ponadpodstawowej. Absolwenci szkół podstawowych, korzystali ze szkół średnich oddalonych od Jutrosina o 30 i więcej kilometrów. Ten stan rzeczy hamował rozwój oświaty ponadpodstawowej w naszej gminie. Rozpoczęły się więc starania o powołanie szkoły tego typu. Od samego początku tych starań, które zainicjował obecny Dyrektor szkoły Pan Jan Borucki towarzyszyła dobra atmosfera. Atmosfera ta wynikała z postaw władz samorządowych, które pod przewodnictwem Pana Burmistrza Miasta i Gminy Zbigniewa Koszarka wykazały otwartość na podjętą inicjatywę i skutecznie ją popierały. Cel był jasny - poprawa dostępności naszej młodzieży do oświaty ponadpodstawowej.

Istotnie ważną, była postawa ówczesnych władz kuratoryjnych województwa leszczyńskiego. Pan Kurator Andrzej Jęcz wykazał pełne zrozumienie dla potrzeb środowiska oświatowego w Jutrosinie.

Decyzją Pana Kuratora zakupiono budynek, który po adaptacji stał się siedzibą szkoły.

Dnia 23 maja 1994 roku Pan Kurator podpisał Akt Założycielski Szkoły Publicznej nadający również jej nazwę "Zasadnicza szkoła zawodowa w Jutrosinie". Rok później, to jest dnia 23 lipca, został podpisany kolejny dokument - Akt założycielski szkoły publicznej o nazwie "Liceum ogólnokształcące w Jutrosinie". W tym samym dniu tj. 23 lipca 1995 roku powstał "Zespół Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych w Jutrosinie".

Tym dokumentem zostały uwieńczone wieloletnie starania o tą szkołę.

do góry

Szkoła dziś

Fakt powołania Zespołu przyczynił się do oczekiwanego wzrostu zainteresowania szkolnictwem średnim. Obrazują to następujące dane:

  • rok 1994 - do szkół średnich uczęszczało około 20% absolwentów szkól podstawowych,
  • rok 2002 - do szkół średnich deklaruje uczęszczać około 80% absolwentów szkół gimnazjalnych.

Przedstawiony współczynnik scholaryzacji jest bardzo wysoki.

Konsekwencją powyższego jest znaczny wzrost liczby naszych absolwentów, którzy podejmują dalszą naukę na szeregu studiach i w szkołach policealnych. Wzrasta więc wykształcenie naszej społeczności, a tym samym wzrasta możliwość znalezienia pracy na jakże trudnym dziś "rynku pracy".

Nasi absolwenci studiują więc np. prawo, psychologię, języki obce, medycynę, geografię, matematykę, ochronę środowiska, historię, administrację, marketing i inne.

Wysokie wyniki nauczania, które uzyskiwane są przez naszych uczniów są wypadkową wielu czynników, jednak najważniejszym wydaje się być bardzo pieczołowicie prowadzona praca wychowawcza.
Jest ona uważana w naszej szkole jako fundament efektywnych działań dydaktycznych!

Szczególnie widoczne efekty pracy wychowawczej oglądamy poprzez pryzmat obserwowanych zachowań naszej młodzieży, które możemy nazwać, nie podejmując ryzyka przesady, jako wysoce odpowiedzialne.

Praca wychowawcza realizowana jest wielotorowo, ale jednocześnie w różnych formach:

Niewielka szkoła, bo licząca aktualnie 242 uczniów, stwarza wspaniałe warunki do pracy wychowawczej również ze względu na jej bliskość do innych podmiotów wychowawczych tj. rodziny, zakładów pracy oraz Kościoła. Uczeń w tym małym przecież środowisku szkolnym jak i zewnętrznym nigdy nie jest anonimowy.

Uczeń jest upodmiotowiony.
Jego pozycja nigdy nie jest tracona z pola widzenia, bo On w szkole jest najważniejszy i jego potrzebom rozwojowym zarówno w sferze materialnej jak i w sferze psychiczno - duchowej podporządkowane są działania wychowawcze, dydaktyczne i opiekuńcze.

Troska o prawidłowy rozwój ucznia, celem przygotowania go, do niekonfliktogennego działania w społeczeństwie, zyskuje prymat stając się głównym celem kształcenia nachylającego się w stronę kształtowania umiejętności i postaw (nie zapominając o wiedzy), wśród rodzących się wątpliwości i egzystencjalnej niepewności.

Ta troska przejawia się w szeregu działaniach, oddanej sprawie i fachowej kadry pracowniczej, mającej naturę poszukującą i nowatorską, tym samym zarażającą tymi cechami naszą młodzież.

Upodmiotowienie ucznia przejawia się w szeregu poczynaniach:

  1. Korzystanie z przestronnych dobrze wyposażonych sal dydaktycznych,
  2. w uczestnictwie w szeregu zajęciach dodatkowych np.
    1. chór szkolny - 2 miejsce na szczeblu Wielkopolski, wielokrotny uczestnik "Śremsongu", stanowi oprawę wielu imprez szkolnych i pozaszkolnych,
    2. zespół siatkarzy - mistrz powiatu,
    3. zespół recytatorski - wielokrotnie zajmujący pierwsze miejsca na poziomie powiatu, reprezentant powiatu na szczeblu rejonowym i wojewódzkim. Doskonale ubarwia akademie okolicznościowe,
    4. Zespół redagujący gazetkę szkolną - w każdym kwartale redagowana jest gazetka szkolna "KUJON". W jej redakcji bierze udział pod kierunkiem nauczyciela polonisty, w kolejności każdy zespół klasowy. Najogólniej treścią jej jest przedstawienie bieżącego życia szkolnego.
    5. uczestnictwo w szeregu konkursach, olimpiadach zawodach i innych formach aktywności:
      1. olimpiady:
        ekologiczna - opiekun mgr inż. J. Borucki,
        językowa - opiekun mgr E. Krzyżosiak,
        chemiczna - opiekun mgr H. Nowak,
        historyczna - opiekun mgr R. Krzyżosiak
        wiedzy o AIDS - opiekun mgr H. Nowak
        Uczestnictwo w nich plasuje naszą szkołę wśród najlepszych w województwie leszczyńskim. /Miejsce w rankingu opracowane było przez "Panoramę Leszczyńską"/.
      2. konkursy:
        • recytatorski - opiekunowie: mgr E. Specht, A. Krzyżosiak.
        • matematyczny /wewnątrzszkolny/ - opiekunowie mgr M. Perek - Sworowska, mgr J. Gilewski,
        • na najładniejszą klasę - odpowiedzialni wychowawcy klas,
        • sportowe:
          biegi przełajowe,
          zawody lekkoatletyczne,
          piłka nożna,
          piłka siatkowa,
          piłka koszykowa,
          szachy,
          tenis stołowy
          W zawody sportowe zaangażowanych jest statystycznie ok. 50% młodzieży. Opiekunowie - mgr M. Wlekliński, mgr W. Piotrowski.
        • obronne - finał centralny w Koninie,
          opiekun mgr inż. D. Klik
      3. inne
        konkurs literacki nt. "Znaczenie 2000 lat chrześcijaństwa w kulturze narodu polskiego" - pierwsze miejsce na szczeblu centralnym. Opiekun mgr R. Krzyżosiak
    6. Pełne uczestnictwo w pracach Samorządu Uczniowskiego.
    7. Współorganizowanie akademii okolicznościowych np. z okazji:
      • Święta Niepodległości,
      • Konstytucji 3 - ego Maja,
      • rozpoczęcia II wojny światowej,
      • rocznicy zbrodni katyńskiej,
      • rozpoczęcia i zakończenia roku szkolnego,
      • Dnia Edukacji Narodowej,
      • " opłatka', itp.
    8. drużyna piłki nożnej
    9. kontakty ze szkołą w Niemczech

Upodmiotowienie ucznia przez jego aktywne uczestnictwo w życiu szkoły, poprzez kreowanie różnych sfer, w których szkoła funkcjonuje, ożywia życie szkolne, daje poczucie "własności szkoły", jest elementem uspołeczniającym ucznia, pobudza w nim potrzebę aktywności osobistej, która niejednokrotnie nie ujawniłaby się gdyby uczeń stał się tylko odtwórczy i naśladowczy wobec "władczych" postaw nauczycielskich.

Kreatywna natomiast postawa nauczycieli, którzy jakby niewidocznymi metodami, bardzo subtelnie aktywizują uczniów, uzyskują satysfakcjonujące Ich wyniki swej pracy dydaktyczno wychowawczej.

Dbałość nauczycieli o rozwój aktywnych postaw u swoich uczniów oraz o ich uspołecznienie ma również swoje umocowanie w stosowaniu aktywizujących i poszukujących metod nauczania.

W trudnym czasie, kiedy poziom zamożności, właśnie często w małych środowiskach miejskich oraz wiejskich jest niski, owa bliskość szkoły i jej sprzyjający uczniowi klimat staje się nieodzownym warunkiem uczestniczenia młodzieży w zajęciach szkół ponadgimnazjalnych.

Również i z wyżej przedstawionego względu bardzo istotne jest wypełnianie funkcji opiekuńczej szkoły.

Wypełnianie tej funkcji przejawia się m in. w:

  • stosowaniu systemu stypendialnego /stypendia: Ministra Edukacji i Sportu, Marszałka Wielkopolski, Burmistrza Gminy, Dyrektora szkoły, Rady Rodziców/,
  • przygotowaniu pomieszczeń "klubu młodzieżowego", w którym uczniowie dojeżdżający mogą oczekiwać na odjazd środka lokomocji, korzystając również z możliwości rekreacji ruchowej /bilard, stół tenisowy/,
  • funkcjonowaniu na terenie szkoły sklepiku uczniowskiego,
  • możliwości korzystania ze stołówki szkoły podstawowej /oddalona o 100 m od Zespołu/,
  • uzgadnianiu z przewoźnikiem młodzieży, optymalnych pór dowozu,
  • dostępności do ciepłych napojów,
  • tworzeniu przedmiotowych koleżeńskich grup pomocowych,
  • ścisłej współpracy z dobroczyńcami szkoły, którym tą drogą chcę w imieniu szczególnie uczniów oraz własnym podziękować.

A są to:

Zespół Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych w Jutrosinie jest szkołą bardzo młodą, jednak cieszy się już z szeregu sukcesów na bardzo różnorodnych polach działania, jest jednocześnie szkołą środowiskową, która zaspakaja potrzeby edukacyjne Gminy Jutrosin i szeregu gmin ościennych w zakresie szkolnictwa średniego i zawodowego.

Aktualnie główne zadanie stojące przed szkoła ciąży w kierunku przygotowania jej do rygorów stawianych potrzebami reformy edukacyjnej w zakresie szkolnictwa ponadgimnazjalnego. Szkoła nasza proponuje gimnazjalistom:

  • liceum ogólnokształcące o profilach, które będą zaspakajały potrzeby absolwentów naszych gimnazjów,
  • zasadniczą szkołę zawodową,
  • liceum uzupełniające,
  • szkołę policealną.

Ten szeroki wachlarz propozycji ma na celu ułatwienie zdobywania wiedzy i umiejętności naszej młodzieży, w której drzemie trudny do przecenienia potencjał twórczy.

Na koniec pragnę zacytować fragment anonimowej wypowiedzi ucznia o Naszej szkole:
"... jest ona (szkoła) moim drugim domem ...".

opracował: dr Romuald Krzyżosiak

do góry


1 Dane z 9 listopada 2001.
2 Kodeks Dyplomatyczny Wielkopolski, t. 3, nr 2031, s. 751.
3 Wuttke H.[einrich], Städtebuch des Landes Posen, Leipzig 1864, s. 331.
4 BK 11 155 f. 46 - 51: Proboszcz pan Kaniewski obiecuje ze swej strony dawać nauczycielowi szkolnemu rocznie do jego pensji ze swojej kieszeni 111 (Talarów) i wprawdzie tylko tak długo, jak długo on będzie mógł sprawować swój urząd przy tutejszej parafii i nie chciałby zobowiązywać do tego swojego następcy, jeśli on sam z własnej woli nie chciałby się do tego zobowiązać, aby zatroszczyć się o dobro duchowe niemieckiej młodzieży szkolnej.
Proboszcz Kaniewski zobowiązuje się, do czasu aż nie zostanie zatrudniony odpowiedni nauczyciel, uczyć młodzież szkolną codziennie 4 godziny, mianowicie 2 i jeszcze raz 2 godziny zasad religijnych, czytania i pisania oraz postarać się zatrudnić odpowiednią osobę na stanowisko nauczyciela.